Coraz więcej kredytobiorców zastanawia się, czy kredyty w dolarach amerykańskich również można unieważnić. Choć w przestrzeni publicznej najczęściej mówi się o kredytach frankowych, to także w przypadku umów indeksowanych lub denominowanych do USD banki stosowały mechanizmy uznawane dziś za nieuczciwe. Kredytobiorcy, którzy zadłużyli się w dolarach, mają zatem bardzo podobne prawa jak frankowicze – mogą wnieść pozew przeciwko bankowi i domagać się unieważnienia swojej umowy kredytu. Mimo że spraw tego typu jest mniej, ich znaczenie jest równie duże, a każdy korzystny wyrok zwiększa świadomość i pewność, że także w sprawach o kredyt dolarowy można wygrać z bankiem.
Jak działały kredyty w dolarach amerykańskich?
Kredyty w dolarach były popularne przede wszystkim w latach 90. i na początku 2000 roku. Dla wielu osób stanowiły atrakcyjną alternatywę wobec kredytów złotówkowych – początkowo raty były niższe, a banki przekonywały, że dolar to stabilna waluta. W rzeczywistości konstrukcja tych umów przypominała tę znaną z kredytów frankowych i euro.
Banki oferowały kredyty denominowane lub indeksowane do USD, stosując własne kursy przeliczeniowe, które nie zawsze odpowiadały kursom NBP. Wysokość rat zależała od bieżącego kursu dolara, a całe ryzyko walutowe było przerzucone na kredytobiorcę. Wielu klientów nie miało świadomości, że przy dużych wahaniach kursu ich zadłużenie może wzrosnąć, zamiast maleć – nawet po kilkunastu latach regularnych spłat.
Efektem takiej konstrukcji był wzrost salda kredytu dolarowego, który w wielu przypadkach przekraczał kwotę pierwotnie wypłaconego kapitału. Kredytobiorcy czuli się oszukani i bezsilni wobec banków, które jednostronnie kształtowały kursy i nie informowały rzetelnie o ryzyku walutowym.
Czy w umowach kredytów w USD występowały klauzule abuzywne?
Tak – w bardzo wielu przypadkach. W umowach kredytów dolarowych znajdowały się zapisy, które dziś w orzecznictwie są jednoznacznie uznawane za klauzule abuzywne, czyli niedozwolone postanowienia umowne.
Dotyczyły one przede wszystkim prawa banku do jednostronnego ustalania kursu dolara, braku przejrzystości w sposobie wyliczania rat oraz niejasnych zasad rozliczania kredytu. Klienci często nie byli informowani o rzeczywistym ryzyku walutowym i nie mieli możliwości negocjowania zapisów umowy kredytu.
Tego rodzaju postanowienia prowadziły do zachwiania równowagi między stronami – bank zyskiwał pełną kontrolę nad zobowiązaniem, a kredytobiorca nie mógł przewidzieć, ile faktycznie będzie musiał spłacić. Takie zapisy rażąco naruszały interesy konsumenta i stanowią podstawę do stwierdzenia nieważności całej umowy kredytowej.

Jak sądy podchodzą do spraw o kredyty w dolarach?
Choć kredyty w dolarach (USD) stanowią mniejszą część sporów niż kredyty frankowe, linia orzecznicza w tych sprawach jest bardzo podobna. Sądy coraz częściej stwierdzają nieważność takich umów, stosując analogiczną argumentację jak w sprawach CHF.
Jeżeli kurs przeliczeniowy był ustalany arbitralnie przez bank, umowa naruszała prawa konsumenta. Jeśli kredytobiorca nie został prawidłowo poinformowany o ryzyku walutowym, umowa nie spełniała wymogów przejrzystości i uczciwości. W efekcie wiele umów dolarowych może zostać uznanych za nieważne od samego początku (nieważność ex tunc).
W takim przypadku kredytobiorca rozlicza się z bankiem jedynie z otrzymanego kapitału, a wszystkie wpłaty dokonane w trakcie spłaty kredytu dolarowego podlegają zwrotowi. Bank traci podstawę do żądania dalszych rat, a kredytobiorca odzyskuje nadpłacone środki.
Jakie są przykłady wygranych spraw o kredyt dolarowy?
Przykład 1: Kredytobiorca zaciągnął kredyt w USD w 2002 roku na budowę domu. Przez piętnaście lat spłacał raty terminowo, a mimo to jego zadłużenie było wyższe niż pierwotna kwota kredytu. Sąd unieważnił umowę, uznając, że zapisy dotyczące kursu dolara były abuzywne i dawały bankowi nieograniczoną swobodę w ustalaniu zobowiązania.
Przykład 2: Konsument posiadający kredyt w dolarach spłacał zobowiązanie według kursów przeliczeniowych ustalanych przez bank – znacznie odbiegających od kursu NBP. Sąd uznał, że takie działanie naruszało prawa konsumenta i doprowadziło do nieważności całej umowy.
Takie przykłady pokazują, że kredyty dolarowe nie różnią się istotnie od frankowych pod względem konstrukcji prawnej, a ich unieważnienie jest jak najbardziej możliwe.

Czy kredyty w dolarach można unieważnić tak jak frankowe?
Zdecydowanie tak. Zarówno w przypadku kredytów frankowych, jak i kredytów w USD, podstawą unieważnienia umowy jest ochrona konsumenta przed nieuczciwymi klauzulami. Gdy sąd stwierdza nieważność umowy, jej skutki są takie same jak w sprawach CHF:
- kredytobiorca nie musi już spłacać rat,
- bank zobowiązany jest do zwrotu nadpłaconych środków,
- hipoteka wpisana do księgi wieczystej zostaje wykreślona,
- strony rozliczają się wyłącznie z przekazanego kapitału.
Dla wielu osób oznacza to całkowite uwolnienie się od ryzyka walutowego oraz znaczną poprawę sytuacji finansowej. Unieważnienie kredytu dolarowego to nie tylko odzyskanie pieniędzy, ale także spokój i bezpieczeństwo finansowe na przyszłość.
Podsumowanie – czy warto walczyć o unieważnienie kredytu w USD?
Zdecydowanie tak. Kredyty w dolarach amerykańskich mogą być unieważnione na tych samych zasadach co frankowe. Choć spraw jest mniej, argumentacja prawna i orzecznictwo są równie korzystne dla konsumentów.
Jeżeli posiadasz kredyt dolarowy, skontaktuj się z kancelarią prawną, która specjalizuje się w sporach kredytów waloryzowanych do waluty obcej. Wystarczy analiza umowy, by ocenić, czy zawiera niedozwolone postanowienia. Nie odkładaj tego – każda wygrana sprawa to konkretna poprawa Twojej sytuacji finansowej.
Kancelaria de Ostoja-Starzewski, Petka i Wspólnicy specjalizuje się w unieważnianiu umów kredytowych we frankach, euro i dolarach amerykańskich. Skonsultuj swoją sytuację – nawet jeśli kredyt został już spłacony, możesz odzyskać nadpłacone środki i odzyskać kontrolę nad finansami.
Najczęściej zadawane pytania (FAQ)
Czy kredyty w dolarach są trudniejsze do unieważnienia niż frankowe?
Nie, mechanizm jest ten sam. Choć spraw jest mniej, sądy stosują identyczną argumentację i równie często stwierdzają nieważność umów dolarowych.
Czy warto analizować starą umowę, jeśli kredyt jest już spłacony?
Tak, nawet spłacone kredyty można poddać analizie. Jeżeli były w nich niedozwolone klauzule, można domagać się od banku zwrotu nadpłaconych kwot.