Rok 2025 przyniósł istotne zmiany w orzecznictwie dotyczącym kredytów frankowych. Wyroki sądów w sprawach frankowych, zarówno polskich, jak i europejskich, nadały nową dynamikę postępowaniom i wprowadziły większą spójność w zakresie rozliczeń między konsumentami a bankami. Kluczowe orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) oraz Sądu Najwyższego nie tylko umocniły pozycję frankowiczów, ale też ograniczyły zakres roszczeń, których mogą dochodzić banki. Warto przyjrzeć się, co dokładnie zmieniło się w praktyce i jakie konsekwencje mają te wyroki dla kredytobiorców.
Wyrok TSUE z 19 czerwca 2025 roku – nowe zasady rozliczeń po unieważnieniu kredytu
Jednym z najważniejszych wydarzeń roku był wyrok TSUE z 19 czerwca 2025 roku (sprawa C-396/24). Trybunał jednoznacznie stwierdził, że bank nie ma prawa żądać od konsumenta zwrotu pełnej kwoty nominalnej kredytu po unieważnieniu umowy CHF, jeśli frankowicz wcześniej spłacił część zobowiązania. Oznacza to, że rozliczenia po stwierdzeniu nieważności umowy kredytu muszą uwzględniać rzeczywiste wpłaty klienta, a nie tylko pierwotną wartość kredytu CHF.
Trybunał wyraźnie zaznaczył, że stosowanie przez banki konstrukcji prawnych prowadzących do nadmiernego obciążenia konsumenta jest sprzeczne z unijnym prawem ochrony konsumenta. Celem orzeczenia było zapewnienie równowagi stron i wyeliminowanie sytuacji, w których to konsument ponosiłby ciężar finansowy za nieuczciwe działania instytucji finansowych. Wyrok ten stał się punktem odniesienia dla wszystkich sądów krajowych rozpatrujących sprawy frankowe i znacznie ograniczył argumentację banków w zakresie dochodzenia zwrotu tzw. „pełnego kapitału”.
Wyroki Sądu Najwyższego z 2025 roku – doprecyzowanie polskich zasad rozliczeń
Równie istotne znaczenie mają wyroki Sądu Najwyższego z 2025 roku, które uzupełniły unijną interpretację o konkretne wytyczne dla sądów krajowych. W jednej z kluczowych spraw, oznaczonej sygnaturą I CSK 652/25, Sąd Najwyższy potwierdził, że sądy w Polsce powinny odrzucać roszczenia banków o zwrot pełnego kapitału, jeśli prowadziłyby one do nieuzasadnionego wzbogacenia instytucji finansowej.
Sąd wskazał również, że rozliczenia między stronami muszą być oparte na rzeczywistych danych finansowych, w tym potwierdzeniach przelewów, zestawieniach wpłat i udokumentowanych potrąceniach. Brak takich dowodów może znacząco utrudnić ustalenie końcowego salda, co w praktyce może działać na niekorzyść banku. Najnowsze wyroki Sądu Najwyższego zmieniły tym samym podejście do postępowań dowodowych — dziś wymaga się od stron większej precyzji i transparentności. W efekcie frankowicze zyskali silniejsze narzędzie do obrony swoich roszczeń.

Jak orzekają sądy powszechne – wyroki coraz częściej po stronie kredytobiorców
W ślad za orzeczeniami TSUE i Sądu Najwyższego poszły również sądy powszechne. W 2025 roku wyroki sądów w sprawach frankowych w sądach okręgowych i rejonowych w całej Polsce w zdecydowanej większości zapadały na korzyść konsumentów. Sądy coraz częściej stwierdzają nieważność umów kredytowych, uznając klauzule przeliczeniowe za niedozwolone, a także zasądzają zwrot nadpłat i odrzucają żądania banków dotyczące dodatkowych świadczeń.
W praktyce orzeczenia te oznaczają, że linia orzecznicza staje się coraz bardziej jednolita. Choć każdy przypadek wymaga indywidualnej analizy, to kierunek przyjęty przez sądy w 2025 roku jest zdecydowanie prokonsumencki.
Co wynika z najnowszych wyroków sądów w sprawach frankowych?
Z punktu widzenia kredytobiorców frankowych nowe wyroki sądów w sprawach frankowych niosą bardzo konkretne korzyści. Przede wszystkim, po unieważnieniu umowy bank nie może żądać od klienta zwrotu pełnego kapitału – sąd musi rozliczyć obie strony proporcjonalnie do faktycznie przekazanych środków. Dodatkowo większe znaczenie ma dziś precyzyjna dokumentacja. Sąd oczekuje, że frankowicz przedstawi pełny zestaw dowodów: potwierdzenia przelewów, harmonogram spłat oraz ewentualne rozliczenia przygotowane przez bank. Brak tych danych może utrudnić uzyskanie korzystnego wyroku, nawet przy sprzyjającym orzecznictwie.
Warto też podkreślić, że jednolitość orzeczeń rośnie. Wyroki TSUE i Sądu Najwyższego wyznaczają ramy, w których poruszają się sądy krajowe, dzięki czemu rozstrzygnięcia są bardziej przewidywalne. Frankowicze mogą więc liczyć na stabilniejszą ochronę prawną i mniejsze ryzyko procesowe.

Jak frankowicze mogą wykorzystać najnowsze orzecznictwo w swoich sprawach?
Jeśli posiadasz kredyt frankowy, najnowsze wyroki sądów w sprawach frankowych mogą mieć dla Ciebie istotne znaczenie. Warto rozpocząć od zebrania pełnej dokumentacji dotyczącej kredytu CHF, w tym umowy kredytu, aneksów, historii spłat oraz wszelkiej korespondencji z bankiem. Następnie warto przygotować prostą chronologię wydarzeń – daty zawarcia umowy, podpisania aneksów, reklamacji czy kontaktów z kancelarią prawną.
Kolejnym krokiem jest wykonanie wstępnej kalkulacji rozliczeniowej. Dzięki niej można porównać sumę faktycznych wpłat z wysokością udzielonego kredytu i oszacować możliwe roszczenia wobec banku. Na tym etapie warto skonsultować się z prawnikiem, który specjalizuje się w sporach dotyczących kredytów waloryzowanych do waluty obcej Profesjonalna analiza uwzględniająca aktualne wyroki Sądu Najwyższego i TSUE pomoże ocenić realne szanse na unieważnienie umowy CHF lub zwrot nadpłat.
Podsumowanie – wyroki sądów w sprawach frankowych dają kredytobiorcom realne wsparcie
Rok 2025 to czas, w którym wyroki sądów w sprawach frankowych stały się zdecydowanie bardziej spójne i przewidywalne. Orzeczenie TSUE z 19 czerwca 2025 roku oraz kolejne wyroki Sądu Najwyższego jednoznacznie przesądziły, że banki nie mogą żądać zwrotu pełnego kapitału od konsumentów po stwierdzeniu nieważności umowy. Sądy krajowe, powołując się na te wytyczne, coraz częściej wydają wyroki korzystne dla frankowiczów, co umacnia ich pozycję w sporach z instytucjami finansowymi.
Jeżeli posiadasz kredyt we frankach lub w innej walucie i chcesz sprawdzić, jak nowe orzeczenia mogą wpłynąć na Twoją sytuację, warto jak najszybciej skonsultować się z kancelarią de Ostoja – Starzewski, Petka i Wspólnicy. Odpowiednia analiza dokumentów i strategii procesowej pozwoli Ci skutecznie wykorzystać aktualne orzecznictwo i zwiększyć szanse na korzystne rozliczenie z bankiem.
Najczęściej zadawane pytania (FAQ)
Czy po unieważnieniu umowy kredytu frankowego bank może żądać zwrotu pełnego kapitału?
Nie. Zgodnie z wyrokiem TSUE z 19 czerwca 2025 r. (sprawa C-396/24) bank nie ma prawa domagać się od konsumenta zwrotu pełnej kwoty nominalnej kredytu, jeśli kredytobiorca spłacił już część zobowiązania. Rozliczenia po stwierdzeniu nieważności umowy muszą uwzględniać rzeczywiste wpłaty klienta, a nie tylko pierwotną wartość kredytu. Celem tych zasad jest zapewnienie równowagi stron i ochrona konsumenta przed nadmiernym obciążeniem finansowym.
Jakie znaczenie mają wyroki Sądu Najwyższego z 2025 roku dla frankowiczów?
Wyroki Sądu Najwyższego z 2025 r. doprecyzowały polskie zasady rozliczeń po unieważnieniu kredytów frankowych. Sąd potwierdził, że roszczenia banków o zwrot pełnego kapitału powinny być oddalane, jeśli prowadziłyby do nieuzasadnionego wzbogacenia banku. Wskazano też, że sądy muszą opierać się na rzeczywistych danych finansowych – potwierdzeniach wpłat, przelewach i zestawieniach rozliczeń. Dzięki temu postępowania stały się bardziej transparentne, a frankowicze zyskali silniejsze narzędzie do obrony swoich roszczeń.