„Wszystko powinno być za darmo: książki, teatr…kredyty” – w taki sposób można sparafrazować tekst piosenki zespołu, jednak czy kredyt bez kosztów jest naprawdę możliwy? Tak – istnieje sposób na kredyt bez dodatkowych opłat i prowizji, który można uzyskać dzięki sankcji kredytu darmowego. W mediach już od dłuższego czasu można usłyszeć o SKD, ale czy wszystkie informacje są prawdziwe? W poniższym artykule przedstawiamy mity i fakty związane z darmowym kredytem.
Czy darmowy kredy jest uczciwy?
Otrzymanie darmowej rzeczy zawsze brzmi kusząco. Z drugiej strony fakt, że ktoś obcy chce nam coś dać i nie oczekuje niczego w zamian w dzisiejszych czasach wzbudza (i to całkiem słusznie) podejrzliwość. A jak to wygląda w świecie kredytów? Instytucje bankowe to ogromni gracze na rynku z armią ekonomistów i prawników. Co w przypadku, gdy Kredytobiorca, udał się do banku, zaufał mu, a po jakimś czasie okazało się, że płaci dużo więcej niż na początku zakładał? Fraza „darmowy kredyt od banku” brzmi atrakcyjnie, ale jak to możliwie skoro bank musi przecież zarabiać? Czy „sankcja kredytu darmowego” u Kredytobiorcy powinna wywoływać obawy? Oczywiście, że nie – sankcja kredytu darmowego to instytucja w całości stojąca po stronie Kredytobiorców, a banki tak jak w przypadku kredytów „frankowych” popadły w kolejne, duże problemy.
Fakty na temat sankcji kredytu darmowego
Wokół SKD krąży wiele mitów, które niestety często można pomieszać z faktami. Wystarczy jednak solidna analiza umowy kredytowej w de Ostoja-Starzewski, Petka i Wspólnicy z Rzeszowa, aby sprawdzić na ile sankcja ma zastosowanie w przypadku naszej umowy kredytowej.
Fakt nr 1 – SKD w polskim systemie prawnym
Termin sankcji kredytu darmowego do polskiego systemu prawa został wprowadzony w art. 15 ustawy z dnia 20.07.2001 r. o kredycie konsumenckim. Powyższa ustawa została jednak uchylona ustawą z dnia 12.05.2011 r. o kredycie konsumenckim, która stanowi implementację dyrektywy 2008/48/WE.
Fakt nr 2 – do jakich kredytów stosujemy SKD
Ustawa o kredycie konsumenckim, która reguluje sankcję kredytu darmowego, ma zastosowanie do umowy o kredyt lub pożyczki:
- a) w wysokości nie większej niż 255 550 zł albo równowartość tej kwoty w walucie innej niż waluta polska,
- b) niezabezpieczonej hipoteką,
- c) zawartej po 18 grudnia 2011r.
- d) przeznaczonej na cele niezwiązane z działalnością gospodarczą.

Fakt nr 3 – kiedy stosujemy SKD
Przedmiot możliwego zastosowania sankcji kredytu darmowego będzie miał miejsce w zakresie:
- aktywnych umów kredytów gotówkowych zawartych po wejściu w życie ustawy o kredycie konsumenckim tj. od 12.2011 r.
- aktywnych umów kredytów hipotecznych zawartych od 12.2011 r. jednak przed 22.07.2017 r. (data wejścia w życie ustawy o kredycie hipotecznym),
- kredytów zamkniętych (tj. spłaconych) z w/w portfela zawartych po 12.2011 r., jeżeli nie minął rok od zakończenia spłaty kredytu.
- pozabankowych umów zawartych po 18.12.2011 r.
Fakt nr 4 – Korzyści płynące z uruchomienia SKD
Zastosowanie sankcji kredytu darmowego sprowadza się do pozbawienia kredytodawcy (po złożeniu pisemnego oświadczenia przez Kredytobiorcę) zysku z tytułu udostępnionego kapitału na podstawie umowy objętej przepisami ustawy o kredycie konsumenckim. Kredytobiorca będzie miał prawo domagać się od banku zwrotu należności w postaci:
– rat odsetkowych,
– prowizji,
– ubezpieczeń,
– innych opłat około kredytowych (np. prowadzenie rachunków dot. spłat)
W przypadku kredytów czynnych, Kredytobiorca nie będzie zobowiązany do zapłaty dalszych odsetek (spłacie podlega jedynie udzielony kapitał).

Mity na temat sankcji kredytu darmowego
Nie ulega wątpliwościom, że wokół sankcji kredytu darmowego krąży wiele mitów, jak np.:
Mit nr 1 – „z bankiem nie da się wygrać”
W społeczeństwie ugruntowało się przekonanie, że banki stanowią prawno-ekonomiczną twierdzę nie do zdobycia dla konsumenta. Powyższy mit po części upadł już przy sprawach frankowych, a można powiedzieć, że całkowicie zawalił się właśnie przy sankcji kredytu darmowego. Praktyka pokazuje, że przepisy związane z SKD mają realne zastosowanie, a banki po raz kolejny stosowały w swoich umowach nieuczciwe zapisy.
Polskie sądy już wypowiadały się w kwestii SKD oraz rozwiały znaczną część wątpliwości w tym zakresie. Oto przykłady stosowania przepisów dotyczących SKD przez polskie Sądy:
- Sąd Okręgowy w Warszawie XXVII Wydział Cywilny Odwoławczy Sygn. akt XXVII Ca 2106/22,
- Sąd Okręgowym w Sieradzu I Wydział Cywilny Sygn. akt I Ca 478/22,
- Sąd Rejonowy w Gdyni I Wydział Cywilny Sekcja ds. rozpatrywanych w postępowaniu uproszczonym Sygn. akt: I 1 C 64/22.
W powyższych postępowaniach konsumenci po złożeniu kredytodawcy pisemnego oświadczenia, zwracają kredyt bez odsetek i innych kosztów kredytu należnych kredytodawcy w terminie i w sposób ustalony w umowie.
Mit nr 2 – „kredyt spłacony spełniający warunki zawsze będzie podlegał SKD”
Jest to częsty mit, na który trzeba uważać, ponieważ spłata kredytu ponad rok od dnia wykonania umowy sprawi, że niestety nie będziemy mogli skorzystać z SKD. Należy o tym bezwzględnie pamiętać i nie zwlekać z analizą umowy kredytu.

Mit nr 3 „w przypadku odstąpienia od umowy przez bank i jego powództwa nie można powoływać się na SKD”
Aby potwierdzić ten mit warto sięgnąć do orzecznictwa polskich sądów. Wskazuje ono, że „wykonanie uprawnienia prawokształtującego, o którym mowa w art. 45 ust. 1, następuje poprzez złożenie przez konsumenta oświadczenia woli o skorzystaniu z sankcji kredytu darmowego. Oświadczenie to można złożyć także w toku procesu sądowego, np. gdy kredytodawca wytoczył powództwo przeciwko konsumentowi o zapłatę kwot wynikających z umowy o kredyt konsumencki.”
Mit nr 4 „kredyt powiązany w części z działalnością gospodarczą podlega SKD”
Sama nazwa ustawy, na której bazujemy nosi nazwę: „Ustawa o kredycie konsumenckim”, a więc ustawa jest ograniczona do umów zawartych pomiędzy przedsiębiorcą i konsumentem. Wszelkie powiązanie kredytu z prowadzeniem działalności gospodarczej pozbawia możliwości stosowania sankcji kredytu darmowego.
Posumowując, ze względu na coraz większą popularność SKD, wokół tego zagadnienia będą pojawiać się kolejne mity. Warto jednak skupić się na faktach i mieć na uwadze, że każda umowa kredytowa wymaga indywidualnej analizy, ponieważ sprawy mogą się różnić niuansami. Kredytobiorca, który płaci zbyt wysokie raty powinien więc poszukać pomocy w Kancelarii de Ostoja-Starzewski, Petka i Wspólnicy z Rzeszowa. Sytuacja Kredytobiorcy może się diametralnie poprawić, a kredyt który był bolączką, może stać się kredytem bez dodatkowych opłat i prowizji. Kancelaria de Ostoja-Starzewski, Petka i Wspólnicy z Rzeszowa oferuje pomoc wszystkim konsumentom, którzy zawarli z bankiem umowę kredytwą.
autor: radca prawny Konrad Gaweł, de Ostoja-Starzewski, Petka i Wspólnicy Kancelaria Adwokatów i Radców Prawnych