Spłaciłeś całkowicie kredyt frankowy i zastanawiasz się, czy możesz dochodzić swoich roszczeń przeciwko bankowi, a jeśli tak, to czy roszczenia takie nie są przedawnione? Na takie wątpliwości odpowiemy w niniejszym artykule.
Czy po całkowitej spłacie kredytu frankowego mogę dochodzić swoich roszczeń wobec banku?
Tak, orzecznictwo sądowe w sprawach frankowych w zasadzie jednoznacznie opowiedziało się za taką możliwością. W tym zakresie wypowiadał się także Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, wskazał, że: “(…) ochrona przyznana przez dyrektywę nie może być ograniczona jedynie do okresu wykonania umowy zawartej z konsumentem przez przedsiębiorcę, lecz że obowiązuje ona również po wykonaniu tej umowy.” Oznacza to, że samo wykonanie umowy kredytu – innymi słowy jego całkowita spłata – nie powoduje utraty roszczeń z kredytu CHF wobec banku.
Na co jednak muszą zwrócić uwagę Frankowicze, którzy całkowicie spłacili swój kredyt, to aby ich roszczenia względem banku nie uległy przedawnieniu.
Przedawnienie roszczeń Frankowiczów
Zgodnie z prawem roszczenia majątkowe przedawniają się po określonym czasie. Jeśli ten czas minie, osoba, od której czegoś się żąda, może odmówić. W sprawach kredytów frankowych oznacza to, że jeśli upłynął termin przedawnienia, bank może powiedzieć, że roszczenie jest przedawnione, a jeśli sąd się z tym zgodzi, roszczenie zostanie oddalone. Co istotne, w większości przypadków przedawnienie roszczeń Frankowiczów następuje po 6 latach, jednak dla umów zawartych przed 8 lipca 2018 r. okres ten wynosi 10 lat.
Od kiedy liczyć przedawnienie roszczeń w przypadku spłaconych kredytów frankowych?
W zakresie tego zagadnienia sądy rozstrzygające spory dotyczące kredytów frankowych wypowiadały się różnie. Najczęściej uznawana była koncepcja, zgodnie z którą bieg terminu przedawnienia roszczeń konsumenta nie może się rozpocząć zanim dowiedział się on lub rozsądnie rzecz ujmując, powinien dowiedzieć się o niedozwolonym charakterze postanowienia. Należy bowiem uznać, że dopiero wówczas mógł wezwać bank do zwrotu świadczenia.
Coraz częściej w orzecznictwie sądów polskich pojawia się ciekawy pogląd, wedle którego granicznym momentem, z którym można wiązać początek biegu terminu przedawnienia roszczenia o zwrot świadczonych przez Kredytobiorców kwot jest dzień opublikowania wyroku Trybunału w sprawie C-260/18 (Państwo Dziubak przeciwko Raiffeisen Bank International AG). Orzeczenie zostało opublikowane 3 października 2019 r., a wyrok ten był szeroko komentowany. Co ciekawe, Sąd Okręgowy w Warszawie wskazał, że wspomniane orzeczenie było niezwłocznie opublikowane na powszechnie dostępnych stronach internetowych Trybunału oraz było przedmiotem szerokiej relacji medialnej, dlatego Kredytobiorcy powinni byli go znać i podjąć kroki w celu ochrony swoich praw.

W praktyce sądowej traci na znaczeniu pogląd, że termin przedawnienia zaczyna się od momentu, gdy Kredytobiorca w sądzie oświadcza, że zgadza się na unieważnienie umowy kredytu frankowego i rozumie jego skutki. Jest to efekt wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE z 7 grudnia 2023 r. (C-140/22), w którym Trybunał stwierdził, że ochrona konsumenta nie zależy od złożenia takiego oświadczenia.
Warto zaznaczyć, że obecnie większość sędziów orzekających w sprawach frankowych uznaje, że termin przedawnienia roszczeń należy liczyć od daty zakwestionowania umowy kredytowej. Oznacza to, że Frankowicze ze spłaconym kredytem, którzy do tej pory nie złożyli reklamacji do banku nadal mają możliwość złożenia swoich roszczeń.
Co przerywa przedawnienie?
Czynnością, która jest najczęściej podejmowana w celu przerwania biegu przedawnienia jest złożenie do sądu pozwu. W tym zakresie Kancelaria de Ostoja-Starzewski, Petka i Wspólnicy świadczy kompleksową pomoc prawną nie tylko dla Kredytobiorców frankowych z Rzeszowa, ale też dla Frankowiczów z całego kraju. Jeśli chcesz uzyskać bezpłatną analizę umowy kredytowej, skontaktuj się z nami.
autor: adwokat Konrad Świstak, de Ostoja-Stazrewski, Petka i Wspolnicy Kancelaria Adwokatów i Radców Prawnych